Bajeczna okolica wraz z utopijnym życiem jakie wiedziemy z całą rodziną powodują, iż czujemy, że oddychamy pełną piersią. Nasza wspaniała rezydencja w kotlinie kłodzkiej jest niczym pałac rodem z siedemnastowiecznej Francji. Wszystko pięknie się prezentuje, natomiast w pewnym momencie okazało się, że w pewnym aspekcie wciąż podążaliśmy za przestarzałym myśleniem. Jak większość posesji oddalonych od wielkich miast, musieliśmy sami, na własną rękę zadbać o właściwe zagospodarowanie naszymi odpadami i zanieczyszczeniami gwnerowanymi w wyniku eksploatacji naszego domu. Stosowaliśmy przez prawie dwa lata system podobny do szamba, który z natury był niesamowicie uciążliwy w utrzymaniu i opróżnianiu. Na szczęście Roman, pobliski sąsiad zaprzyjaźniony z całą naszą rodziną, doradził mi sposób, w jaki można się uporać z szambem. Biologiczne oczyszczalnie ścieków stały się nowym systemem, jaki zaaplikowaliśmy w swojej posiadłości. Zgodnie z przypuszczeniami Romana, idealnie wywiązuje się on ze wszystkich swoich obowiązków.