Apollo kiedyś służył na ziemi u króla tesalskiego Admetosa, który właśnie umierał?Apollo tak bardzo chciał go uratować, że udał się do piekieł i od podziemnych bogów dostał obietnicę, że jeśli ktoś dobrowolnie zgodzi się umrzeć za króla to on nie będzie musiał umierać. Ale bardzo ciężko było znaleźć kogoś, kto chciałby umrzeć za króla: ani jego rodzice nie zgodzili się na taki układ, ani nikt ze służby?w końcu jednak zgodziła się młoda żona króla Alkestis, i gdy tylko wyraziła zgodę, królowi zaczęło przybywać sił, a jej ubywać aż w końcu umarła. W tym samym czasie zawitał tam herakles, który szukał noclegu. Król przyjął go serdecznie a nie chcąc obarczać go swoim smutkiem po stracie żony nic mu nie powiedział po cichu szykując pogrzeb małżonki. Herakles jadł i pił dużo i wesoło mu było na duszy, więc po uczcie zaczął śpiewać a nawet tańczyć?służba króla nie wytrzymała tego humoru bohatera sama pogrążona w smutku i opowiedziała mu historię śmierci Alkestis. Pobiegł wtedy Herakles do świeżego grobu zmarłej i dotarł tam w chwili, gdy Tanatos przyszedł, aby zabrać jej duszę do królestwa podziemi. Złapał Herakles Tanatosa w swe potężne ramiona i obiecał puścić, gdy ten odstąpi od zabrania duszy królowej i przywróci ją życiu?Tanatos pamiętał jak Herakles zranił Plutona i obiecał mu to?Alkestis wróciła do życia?