Wraz z pędzącą globalizacją, a co za tym idzie większą konkurencją we wszystkich sektorach gospodarki, zwiększają się wymagania pracodawców względem swoich pracowników. Niejednokrotnie, podczas ubiegania się o pracę, kluczowe jest wykształcenie wyższe i znajomość języków obcych.

Jak zatem temu sprostać, jeśli mamy już swoje lata i nie możemy znaleźć zatrudnienia bądź nasze obecne stanowisko jest zagrożone?
Dla wielu osób jedynym wyjściem jest tzw. praca na czarno lub korzystanie z zasiłków. Na szczęście, coraz więcej dojrzałych ludzi, podejmuje walkę o swoje godne życie i nie poddaje się nawet w tak wydawałoby się patowej sytuacji. W takim momencie, warto sobie uświadomić, że edukacja nie jest tylko dla dzieci i młodzieży, ale uczyć można się całe życie. Wciąż wzrasta liczba dojrzałych uczniów szkół wieczorowych, studiów zaocznych oraz od niedawna funkcjonujących uniwersytetów trzeciego wieku. To piękny, a zrazem mobilizujący widok, kiedy w jednej sali spotykają się młodzi ludzie, przed którymi jeszcze życie na dobre się nie zaczęło i dojrzałe osoby z całą masą doświadczeń.
Co ciekawe, ludzie, którym wydawało się, że mają już dawno za sobą studenckie swawole, często nie mają świadomości, że poprzez swoją decyzję, zmieniają nie tylko swoje życie, ale często wywierają ogromny wpływ na swoich młodszych kolegów.